Fundacja AST będąca fundacją na co dzień ratującą amstaffy i pitbulle, szuka nowego domu dla swojej podopiecznej o imieniu ZELDA. Zelda poznała człowieka: - tego złego, który ją kochał, ale za mało by z nią dzielić życie - tego obojętnego, który porzucił ją i dlatego trafiła do schroniska - tych dobrych - wolontariuszy i personel schroniska na Marmurowej, którzy ją leczyli i szukali dla niej nowego, lepszego domu. Zelda miała szczęście w nieszczęściu, trafiła do schroniska w Łodzi w wakacje 2007 r. jako jedna z wielu tysięcy znalezionych psów. W schronisku przebywała ponad 16 miesięcy. Nie zabił jej mróz, ani ludzka obojętność, niestety nikt też jej na tyle nie pokochał, by Zelda dziś była szczęśliwa i miała swój własny dom. Sunia spędziła wiele miesięcy mieszkając w budzie, wiele miesięcy stała na łańcuchu, bo taki jest przykry los schroniskowego psa. Stała samotna, bez stałego kontaktu z człowiekiem, w bólu. W bólu, który jest spowodowany nieoperacyjnym stanem przerostów w uszach (podejrzenie nowotworu). Zelda w schronisku przeszła jedną operację ucha, polegającą na udrożnieniu kanału słuchowego, niestety choroba się odnawia. Dzisiaj, dalsze operacje nie mają sensu z uwagi na zaawansowany stan choroby. Czy Zelda w tej chwili cierpi? Tego nie wiemy, jednak mamy nadzieję, że nie, ponieważ zachowuje się normalnie, cieszy się głaskana. Oprócz tego, że gorzej słyszy, nie zdradza symptomów cierpienia czy zdenerwowania. Teraz pragniemy dla niej aby w normalnych warunkach, u boku kochających ludzi, przeżyła resztę swego życia. Szukamy dla niej domu, w którym będzie otoczona troskliwą opieką i miłością. Zelda całe życie mieszkała na dworze, jest do tego przyzwyczajona i dobrze to znosi. Nie ma więc przeciwwskazań, aby zamieszkała w dobrze ocieplonej budzie na posesji czy np. w przedsionku. U nas mieszka w kojcu wewnętrznym, nie załatwia się w nim. Sunia wykazuje cechy psa obronnego. Kocha swojego właściciela, jednak w stosunku do obcych potrafi wyrazić swoje niezadowolenie (nie lubi być głaskana bez zapoznania z nową osobą, nie ma w tym jednak nieopanowywalnej agresji). W sprawie adopcji prosimy o kontakt pod nr tel: 0501 797 018 lub mailem: adopcjebullowatych@wp.pl Inne psy typu bull oczekujące na nowe domy, znajdą Państwo na stronie naszej fundacji: www.fundacja-ast.pl

Miasto/miasta:  Warszawa

SZEJK ok. 5 letni mieszaniec, średniej wielkości, w typie owczarka niemieckiego długowłosego. Psiak, który przeszedł w życiu wiele złego i obecnie szuka najlepszego, prawdziwego domu. Domu, w którym będzie kochany i chciany. Szejk został znaleziony z okropną raną na szyi, czy właściciel chciał się go pozbyć w okrutny sposób? Tego juz się pewnie nie dowiemy. Obecnie rana jest już prawie całkowicie zagojona. Szejk jest psem aktywnym, o temperamencie owczarka, lubiącym kontakt z człowiekiem, aportowanie, zabawę i współpracę. Jest psem pojętnym, bardzo ukierunkowanym na pracę. Przy fajnym prowadzeniu może być idealnym kompanem do szkolenia. Szejk według naszych obserwacji jest psem domowym, zna życie w mieście. W kontaktach z psami jest łagodny. Niestety, nie toleruje kotów. Szejk jest wykastrowany, zaszczepiony oraz zachipowany. Szejk obecnie przebywa w hoteliku dla psów w ok. Grójca, oczekując na nowych właścicieli, ucząc się na nowo że życie może być fajne. Jeśli chciałbyś zapewnić mu dom, opiekę, skontaktuj się z nami: 0501 797 018 adopcjebullowatych@wp.pl

Miasto/miasta:  Warszawa

Szczenięta gotowe do odbioru: zaszczepione,zaczipowane,odrobaczone, z książeczka zdrowia i metryką FCI-wiek 7tygodni Rock Blansky Les(Juventus Blansky LesxGenesis Blansky Les) xRosario Del Cavdillo(Vencedor De La Costa Doque To Cavdillo x Floor II Del Cavdillo) Dog Argentyński Rock Blansky Les ur.16.02.2011 Młodzieżowy Champion Polski,Champion Polski,otwarty Championat Slowacji oraz Miedzynarodowy! 26x CWC ,9xBOB(Best of Breed-ZwycięzcaRasy),NDP,CACIB, badanie słuchu BEAR TEST +/+ obustronnie słyszy badanie stawów HD A brak dysplazji testy psychiczne 5/5 Pies o doskonałej psychice, zrównoważony Rodowód FCI- ZKWP Rosario Del Cavdillo-Junior Champion Poland,3xBOB,testy psychiczne 5/5,bear test,stawy HD A tel.513021923 email :asblaszczyk@op.pl

Miasto/miasta:  Powiat bialski    Powiat bieszczadzki    Powiat brodnicki    Powiat krakowski    Powiat sieradzki    Powiat starogardzki

Bruno to pies o bogatej historii, pies, który przeszedł wiele. Wielu go zawiodło - jesteśmy po to, aby odkupić się w oczach tego bezbronnego psa. Czym sobie zasłużył na to, co zgotował mu los? Czy możemy winić za to los - czy raczej człowieka i jego brak odpowiedzialności i bezmyślność w postępowaniu ze zwierzęciem? Ciekawych historii Brunona zapraszamy na jego stronę na fb *** https://www.facebook.com/notes/brunoby%C5%82-gwiazd%C4%85-telewizji-prasy-zawi%C3%B3d%C5%82-go-ca%C5%82y-%C5%9Bwiat-ocal/bruno-historia-psa-oszukanego-przez-los-bruno-niech-b%C4%99dzie-nauczk%C4%85-jak-pomaga%C4%87-z/412265252151445 *** Szukamy dla BRUNONA nowego opiekuna, który świadomy tego, co przeszedł już ten pies, nie popełni błędu, za który będzie musiał cierpieć niewinny i nieświadomy czworonóg. Bruno to młody samiec, już po kastracji. Przebywa w hotelu dla psów pod okiem szkoleniowca. Przeszedł kurs podstaw posłuszeństwa, jest pod stałą kontrolą trenera. Ma niesamowite nastawienie na aport. Szukamy dla BRUNONA domu świadomego rasy, odpowiedzialnego i zdecydowanie domu bez dzieci. Przed adopcją Bruno będzie miał konsultację behawiorysty w kontekście dopasowania do nowego opiekuna - aby obie strony, oddający i adoptujący, były pewne, że adopcja psa Brunona jest świadomą adopcją i bezpieczną. Adopcja psa polega na odbyciu wywiadu adopcyjnego poprzedzonego ankietą. Adopcja to podpisanie umowy przekazania psa pod opiekę stałą. Chętny do adopcji Brunonka będzie musiał odwiedzić psa w hotelu (Warka woj. mazowieckie) i poznać psa osobiście.

Miasto/miasta:  Powiat radomski

LUKIER to ok. 2-3 letni pies w typie pitbulla red nose. Pies domowy, kontaktowy, ale po ciężkich przejściach. Został znaleziony w rowie 10 miesięcy temu, od tamtej pory jest pod opieką Fundacji AST. Miał bezwładną łapkę, która dzięki rehabilitacji powróciła do pełnej sprawności. Lukier to pies kochany, ale lękowy. Za młodu właściciel go niczego nie uczył, nie socjalizował. Skutkuje to tym, że dla tego psa miasto to zbyt wiele. Boi się miasta, nowości, dużej ilości bodźców. Laickie oko nawet nie zauważy u niego strachu, ale na zaufanie tego psa trzeba sobie zapracować. Lukier mieszkał przez 9 miesięcy w domu tymczasowym, został poddany szkoleniu w kierunku Pies Towarzyszący oraz uczony życia w domu. Umie chodzić przy nodze, siadać, warować, wracać na zawołanie, zostawać na miejscu, podróżować samochochodem. Lukier przebywa obecnie w hotelu dla psów u wspaniałego szkoleniowca, który pracuje nad jego zachowaniami. Szkoleniowiec oferuje swoją bezpłatną pomoc na terenie Opola dla osoby, która psiaka adoptuje. Poszukujemy dla Lukra dobrego, spokojnego domu. Idealnie jeśli byłby to dom z ogródkiem. Poszukujemy koniecznie domu bez dzieci oraz innych zwierząt. Poszukujemy domu stabilnego. Lukier pokocha swoich właścicieli. Teraz szukamy kogoś kto postanowi zostać jego rodziną. Adopcja jest możliwa na terenie całej Polski. Kontakt w sprawie adopcji: 501 797 018 lub adopcje@fundacja-ast.pl

Miasto/miasta:  Katowice    Powiat gdański    Powiat giżycki    Powiat grodziski    Powiat kielecki    Powiat koszaliński    Powiat opolski    Warszawa

PADDY to ok. 7 - 8 letni, potężny, piękny wykastrowany amstaff. Życie nie było dla niego łaskawe, przeżył piekło schroniska, dzisiaj nadal bezdomny oczekuje na "lepsze jutro", czyli prawdziwy dom. Paddy jest dużym szczeniakiem, nie nauczonym wiele, nie socjalizowanym za młodu. Ewidentnie nie mieszkał w mieście, a raczej na wsi, gdzie nie miał do czynienia z wieloma bodźcami. Raczej polecany do domu z ogrodem. Szukamy dla Paddiego mądrego domu, domu z ogrodem, gdzie psiak w cieple spędzi zimę, a nowy właściciel będzie wyrozumiały dla psa w potrzebie. Paddy jest psem miękkim, dlatego szuka mądrego opiekuna, który nie będzie go "krótko trzymać", a raczej właściciela, który będzie chętny pokazywać Paddiemu że człowiek jest fajny, że można się bawić i czerpać z życia radość. Poszukujemy dla Paddiego domu bez małych dzieci oraz innych psów, ponieważ nie znamy jego przeszłości. Paddy obecnie przebywa pod opieką Fundacji AST. Pomieszkuje w hotelu dla zwierząt w ok. Bydgoszczy. Zachęcamy do pomocy amstaffom w potrzebie. Zajrzyj na naszą stronę, ocal życie, adoptuj. Kontakt: tel: 0 501 797 018 mail: adopcje@fundacja-ast.pl http://www.fundacja-ast.pl

Miasto/miasta:  Śródmieście    Warszawa

SIGMA to ok. 12 letnia, piękna sunia w typie amstaffa. Sunia jest zaszczepiona, wysterylizowana oraz zachipowana. Sunia trafiła pod opiekę fundacji ponieważ jej właściciel trafił do zakładu karnego. Jej życie nie było usłane różami, była rozmnażana co cieczkę, trzymana w budzie na podwórku. Według sąsiadów, kiedyś była oczkiem w głowie właścicieli, jednak to się później zmieniło i sunia stała się psem odrzuconym, podwórkowym. Sigma w fundacji dała się poznać jako cudowny pies. Obecnie mieszka w hotelu dla zwierząt. Sunia wykazuje cechy psa typowo domowego. Nie jest lękliwa, nie niszczy, nie załatwia się w boksie, chętnie wychodzi na spacery. Uwielbia podróżować samochodem. Nowe osoby chętnie wita. Szukamy dla Sigmy fajnego domu, gdzie spokojnie dożyje swoich dni. Szukamy domu mądrego, obytego z rasą. Sigma jest bardzo dziarską starszą panią. Ma kondycję 6 - 8 latki. W niczym nie przypomina Złotego Bulla. Co ważne, Sigma musi być jedynaczką. Nie akceptuje innych zwierząt. Sigma przebywa w hotelu k. Warszawy. Osoby chętne do jej poznania zapraszamy do kontaktu z Fundacją AST. Kontakt: tel 501 797 018 lub adopcjebullowatych@wp.pl

Miasto/miasta:  Warszawa

Zaczynamy poszukiwania NAJLEPSZEGO domu dla naszej kochanej amstaffki Bezy, która od kilku miesięcy dzieli z nami życie w ramach domu tymczasowego Fundacji AST. Z uwagi na chorowitość Bezy szukamy troskliwego domu, który liczy się z wydatkami weterynaryjnymi i wizytami u wetów. Koszt miesięczny utrzymania Bezy to ok. 300zł (karma, suplementy, leki). Beza to ok. 9 letnia, wysterylizowana kompaktowa amstaffka. Waży 23kg. Jest super sunią, o cudownym charakterze. Zabieramy ją ze sobą wszędzie, do znajomych, do restauracji, na wakacje, w długie, krótkie trasy samochodem co Beza bardzo dobrze znosi. Jest cichą, domową sunią, nauczoną życia w bloku i przyzwyczajoną do zmiany warunków. Nie obce jej codziennie zostawanie samej gdy właściciel idzie do pracy, nie obce jej spacery na smyczy, czy spanie w łóżku pod kołdrą. Na spacerach kocha biegać za piłką i pływać! Beza ma fajny kontakt z psami, obecnie mieszka z 2 suczkami w domu i nie ma między psami problemów. Beza jest w stanie zamieszkać w domu z kotem, pod warunkiem że kot nie jest typem uciekiniera jak zobaczy psa :) Jedyną wadą Bezy jest jej zdrowie... Sunia wymaga karmy dla alergików, suplementów diety na stawy (ma zwyrodnienia w kręgosłupie). Wiemy, że będzie bardzo trudno znaleźć super troskliwy dom dla Bezy, jednak może gdzieś czeka na nią lepszy dom niż my :) Spróbujemy takowego domu poszukać :) Jesteśmy domem tymczasowym Bezy, chętnie odpowiemy na wszelkie pytania odnośnie naszej cudnej podopiecznej zainteresowanym domom: tel: 501 797 018 lub adopcje@fundacja-ast.pl

Miasto/miasta:  Warszawa

Bostona zastała wolontariuszka przywiązanego do bramy azylu jakieś 6 lat temu-miał wtedy 1-2 latka. Jest to pies w typie amstafa o specyficznej psychice. Jak każdy bullowaty musi być prowadzony konsekwentnie, spokojnie, musi znać swoje miejsce, jednak to bardzo wrażliwe psy – kochają swojego człowieka „całym sobą” więc awersja w szkoleniu nie jest zalecana. Na początku Boston nie wyrażał żadnych emocji, nie pokazywał, czy się cieszy, czy nie, spoglądał jakby spod byka, ale nieagresywnie. Nigdy nie zachowywał się agresywnie, jedynie co mogło wzbudzać lęk, to obojętność i jego masa ciała. 3 lata temu przeszedł zapalenie trzustki, które prawie przypłacił życiem-schudł ok. 15kg,to cud że Bostona udało się wtedy uratować. Boston nie jest psem, który może żyć w kojcu, ze względu na krótką sierść bez podszerstka i na jego psychikę, wrażliwość, gdyż wbrew pozorom to pies, który tęskni bardzo za domem, człowiekiem. Jego adopcja musi być odpowiedzialna i świadoma, z nastawieniem na pracę z psem. W przypadku adopcji tego pieska ma on zapewniony nieodpłatny kurs z zakresu Podstawowego Posłuszeństwa w Akademii Dobrego Wychowania PSIKUrS w Tarnowskich Gorach. Raczej (z założenia) szukamy domu bez innych psów, na pewno domu w którym przewodnik byłby konsekwentny i rozsądnie wymagający. Nie mniej jednak, jeśli znajdzie się ktoś kto już ma w domu psa, a komu zależałoby mocno na losie Bostona oczywiście podejmiemy próbę zapoznania psów ze sobą, sprawdzenia ich w różnych sytuacjach i przyzwyczajenia. Taka adopcja będzie na pewno o wiele dłużej trwała, będzie obarczona dużo mniejszą szansą powodzenia, może się okazać niemożliwa a jeśli będzie możliwa to wiedza przewodnika na temat komunikacji psów i ich zachowań musi być dość obszerna. Na obce osoby reaguje bardzo pozytywnie, nie ma tutaj najmniejszego problemu. Chciałby się bawić, tulić, po prostu być z ludźmi. Jeśli chodzi o kontakt z innymi psami to jest w stanie spokojnie minąć się z psiakiem i przejść obojętnie. Jeśli natomiast mówimy o pełnej akceptacji i swobodnym kontakcie - wszystko zależy od drugiego psiaka, jednak w tej sytuacji raczej trzeba postępować z pewną rezerwą. Na pewno Boston nie jest w stanie zgodzić się z każdym psem. Boston ze względu na brak ruchu i brak możliwości poświęcenia mu większej uwagi i czasu przez wolontariuszy w ostatnim czasie BARDZO CIĘŻKO znosi pobyt w Cichym Kącie. Już zbyt długo siedzi za kratami...

Miasto/miasta:  Powiat tarnogórski    Tarnowskie Góry